To, co czytelnik przeczyta tutaj, to prawdziwe fakty i prawdziwe przypadki, fakty, które si¿ wydarzy¿y i wiele, które nadal si¿ wydarzaj¿. Nic, co zostanie opowiedziane, nie zostäo wymy¿lone ani stworzone po prostu do opisania konkretnej sytuacji. S¿ to absurdalne fakty i przypadki, ale prawdziwe, trudno uwierzy¿, ¿e nie powinny si¿ zdarzy¿ lub wyst¿pi¿ w firmie ochroniarskiej, której g¿ównym celem jest przekazanie, ochrona i zapewnienie bezpiecze¿stwa, poprzez równoleg¿¿ policj¿. Wszyscy, którzy dziäaj¿ w tym obszarze dziäalno¿ci, musz¿ wiele my¿le¿ i zastanawiä si¿ nad sprawami tu zawartymi, nie mo¿emy ¿artowä z biznesmenów, w¿äcicieli firm ochroniarskich, czekaj¿cych na rachunek pod koniec miesi¿ca i czuwaj¿cych, którzy s¿ tylko w firmie czekaj¿c na dzie¿ p¿atno¿ci. Jako pracownicy ochrony, którzy pracuj¿ tylko dlatego, ¿e rynek pracy jest z¿y, poniewä nie lubi¿ tej funkcji, wszyscy powinni¿my traktowä t¿ dziedzin¿ powänie, poniewä bezpiecze¿stwo jest spraw¿ priorytetow¿, poniewä profesjonali¿ci pracuj¿cy w tych s¿u¿bach s¿ w kädej chwili naräeni na ¿ycie. Bardzo prostym i powszechnym przyk¿adem, który si¿ zdarza, jest spotkanie na temat zwi¿zany z bezpiecze¿stwem. Uwäajcie, wydaje si¿, ¿e wszyscy na spotkaniu s¿ niespokojni....